sobota, 31 sierpnia 2013

Moja super siódemka +2

Minął już prawie miesiąc od założenia bloga…. W notkach było o  modzie, zwierzętach, aktorach, piosenkarzach i o naszym codziennym, życiu… Nie przedstawiłam wam moich 7, właściwie 9 perełek…  czyli moich kotków i piesków… Dla mnie są najsłodsze na świecie
1.Karolek- Mój pupil
Karolek – imie to nie wiem jak wymyśliłam..Podoba mi się..  Jest to mój kotek i nie zamierzam go  nikomu oddać. Jest największy z 5 kociaków.. „W stadzie” zawsze się oddala. Potem płacze jak nie może odnaleźć rodzeństwa.. Jest biało-buro-siwo-brązowy.. Można go poznać po białej plamce na „zadzie „ i po brązowej na nosku… XD
 
2.Psotka- Moja 2 pupilka
Psotka… imie to odziedziczyła po swojej cioci… Nie mieszkała ta ciotka  ona u nas – bo była ona kotką mojej kuzynki, która została bezczelnie zabita (kotka a nie kuzynka) … U nas natomiast żyje siostra dużej psoty- Paniucha (o niej później_)
Psocisko- taki pseudonim dostała … Zarówno nazwa jak i pseudonim  bardzo się zgadzają.. Otóż Jest najbystrzejsza i najniegrzeczniejsza w całym stadku… Jest siwo-bura..Podobna do swojej mamy i ciotki…
 
 
3. Julian
Julianek- imię to wymyśliła moja siostra.. Jest to jej pociecha…. Nazwa pochodzi od króla Juliana , ale nie ma z nim nic wspólnego (Pingwiny z madagaskaru) . Julianek jest najspokojniejszy w stadzie… Wszędzie może spać… nie jest pazerny tak jak reszta kociaków, choć czasem zawalczy o swoje… Jest brązowo-biało-siwy… Chyba do nikogo nie podobny .. Te zdjęcie bardzo lubię , aż chce się podpisać „Takie tam w krzaczkach” Hehe



4. Petka- Mechanik

Peta- imię pochodzi od jej wyglądu.. Ma jedną skarpetkę choć nie wiem czy będzie ją widać na zdjęciu..  Jest najbardziej pazerna jeśli chodzi o jedzenie… Umie zawalczyć… Jest brązowo-biała.. z plamą na nosie…A i zapomniałam powiedzieć że lubi chodzić po samochodach ,kiedy klapa lub drzwi są otwarte. Dlatego dopisek- mechanik hehe




5. Tiger (czyt.tajger)

Tigerek- imię mówi chyba wszystko choć bardzo mało podobne do rzeczywistości.. Lecz tak już zostało… Tiger nie jest groźny, waleczny .. Wręcz przeciwnie….Nigdy nie oddala się od pozostałych… Jest synkiem mamusi..Niżej nawet wam pokażę, ale to pod koniec notki.. Tiger jest najciemniejszy ze względu na sierść ze swojego rodzeństwa… Czarno-brązowy



6.Klakierek

Klakierek – imię z bajki.. klakier jest najbardziej rozpieszczony, lecz jest dużo starszy od kociaków… Jako jedyny dużo czasu spędza w domu.. Jest spokojny i lubi się bawić… Najpierw martwiłam się trochę o kociaki , gdy urodziła je paniusia bo on nie jest ich ojcem..A przecież to kocur i mógłby ich zagryźć.. Ale wbrew moim przypuszczeniom gdy tylko urosły i zaczeły plądrować po podwórku ten zaczął się z nimi ganiać  i bawić.. Nawet lubi z nimi kimać…….. Hehe .. To taki czarnuch , głodomor,,,,… Podobny do pumy..


7. Paniusia- najstarsza z kotów
Paniusia jest mamą 5 małych kociaków…. Najstarsza (jakieś 12 miesięcy) … Raczej spokojna, ale chyba stoczyła z kimś walkę bo ma bliznę (świeżą) nad okiem.. Pokaże na zdjęciu… Lubi ona przebywać w domu… Pazerniocha z niej…. Bura.. podobna do swojej siostry … (ta łapa na zdjęciu to właśnie tiger)



A teraz te +2

8. Zdzisiu…

Zdzisiu jest psem.. Rudym…  Ma ponad rok … Silny, pazerny, skoczny, szybko biega...  Trafił do nas w poprzednie wakacje i był wtedy szczeniakiem.. Pokaże potem



9.Misiek

Misiek jest najstarszym zwierzęciem jakie żyje u nas.. Jest nawet starczy ode mnie… ma…..16 lat!!!!!

Czarno-biały .. Swoim wyglądem czasami przypomina niedźwiedzia… Delikatny… Czasami.. Lubi się bawić jak mały szczeniak..
(niestty zdj narazie nie mam)

a teraz zdjęcia warte zobaczenia:

cała gromadka:

klakierek śpiący na mojej poduszce:
 
julianek:
 

 
już wiecie czemu mami synek:?
 
 
 oczy karolka mówią wszystko:
 
 
 psocichioo
 
 
 ulubione miejsce karola- doniczka z kwiatami
 


To już chyba wszystko... To niesamowite że każdy zwierzak ma swój charakter....  Każdy zachowuje csię choć ciutkę inaczej... W sumie to nikt z moich zwierząt ne jest idelalny ... no sami poweidzcie.. jeśli ktoś ciągle śpi, jest zbyt leniwy.... jeśli jest mamim synkiem to nie zawsze sobie poradzi sam, jeśli jednak za bardzo psotny to kiedyś się doigra,, A wy co na ten temat myślicie? Który kociak się wam najabrdziej podoba? Lub pies??? PAPA


* Camilla - ja ciebie porównałabym do mojej paniusi... HEHE ona również wiele przeszła i ma ranę nad okiem tak jak ty na palcu...




 

2 komentarze:

  1. No nawet mozesz mnoe porównać ,moze kiedyś ci powiem .. dlaczego ... Bo szczeże są dwie rzeczy dlaczego możesz mnie porównywac o których nie wiesz kiedyś ci je powiem super notka , naprawde sama na to nie wpadłam od gapię to XD . a zwierzaka nie wybiorę bo kocham wszytskie zwierzaki

    OdpowiedzUsuń